Po 12 latach intensywnego fotografowania z lustrzankami i obiektywami Nikona, nadszedł moment na zmianę. Przesiadka na system Sony Alpha była decyzją przemyślaną, wynikającą z konkretnych potrzeb i doświadczeń. W tym artykule wyjaśniam, dlaczego zdecydowałem się na tę zmianę i jakie korzyści niesie ze sobą nowy sprzęt.
Poręczność i Waga
Wieloletnie używanie lustrzanek Nikon niosło ze sobą duży dyskomfort związany z ich wagą i rozmiarami. Aparaty fotograficzne wyposażone w lustra z uwagi na swoją budowę niestety są cięższe oraz mają większe gabaryty. Przesiadka na bezlusterkowce rodziny Sony Alpha pozwala teraz korzystać z bardziej poręcznych i lekkich aparatów, co ułatwia robienie zdjęć
Stabilizacja Matrycy
Kolejnym istotnym powodem jest brak stabilizacji matrycy w lustrzankach Nikon. Szczególnie gdy korzystam z obiektywów stało ogniskowych, które w większości nie posiadają wbudowanej stabilizacji obrazu. To prowadzi do ryzyka utraty ostrości, szczególnie w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Jest to dla mnie istotny czynnik, zwłaszcza że zajmuję się zarówno fotografią, jak i filmowaniem.
Nowoczesny Autofokus
Problemy z autofokusem w lustrzankach Nikon zmotywowały przesiadkę na system Sony Alpha. Wykorzystanie detekcji kontrastu i fazy przekłada się na szybsze, bardziej precyzyjne ustawienia ostrości, zarówno podczas fotografowania, jak i filmowania.
Rozsądny Wybór Cena-Jakość
Chociaż nowa linia lustrzanek Nikon Z6 czy Z7 jest atrakcyjna, ich cena i potencjalne niestabilności systemu skłoniły do wyboru aparatu Sony.
Teraz krótko o moim wyborze – Sony Alpha 7 Mark II. To aparat, który nie tylko ma świetne recenzje, ale również jest dostępny w atrakcyjnej cenie. Decyzję podjąłem świadomie, aby nie inwestować od razu w topowe modele, lecz dać sobie czas na oswojenie z nowym systemem. Przede mną także plany zakupu obiektywów, w tym znakomitego Zeissa 55mm f/1.8, który oferuje znakomitą jakość obrazu i płytką głębię ostrości.
Zmiana systemu z Nikona na Sony była trudną, ale przemyślaną decyzją. Wybór systemu Sony Alpha otwiera przede mną nowe możliwości zarówno w fotografii, jak i filmowaniu. Dzięki poręczności, zaawansowanej stabilizacji matrycy oraz nowoczesnemu autofokusowi mogę skupić się na tworzeniu, zamiast walczyć z ograniczeniami sprzętu.
Czy warto zmieniać system?
To zależy od Twoich potrzeb i oczekiwań. Dla mnie Sony Alpha okazał się idealnym wyborem, który spełnia moje wymagania w codziennej pracy fotografa i filmowca.