Test i recenzja kompaktowego mikrofonu pojemnościowego RODE NT-USB mini, który mimo niewielkich rozmiarów pozwala nagrywać wysokiej jakości dźwięk.
Rode NT-USB mini – recenzja
Po dłuższym czasie nagrywania filmów z dość wątpliwej jakości dźwiękiem postanowiłem zmienić mikrofon i zakupiłem tytułowy mikrofon firmy RODE. Do tej pory nagrywałem różnego rodzaju sprzętem włączając w to zestaw słuchawkowy (!) oraz mikrofony wbudowane w laptopa, niestety nic nie przynosiło zadowalających efektów.
Wybierając nowy mikrofon przyjąłem założenie że filmy nagrywam głównie w domu przez co nie jest mi potrzebny mikrofon który montuje się do gorącej stopki aparatu. Zupełnie wystarczającym okazał się mikrofon który mogę podłączyć tylko do komputera, dzięki takiemu. Dzięki połączeniu za pomocą kabla USB-C w praktyce ogranicza mnie jedynie długość jego długość co absolutnie nie wpływa na jakość rejestrowanego dźwięku ponieważ już w mikrofonie jest zamieniany na sygnał cyfrowy. Oczywiście nie jest wymagane żadne dodatkowe źródło zasilania całość jest w pełni zasilana za pomocą kabla sygnałowego.
Specyfikacja mikrofonu RODE NT-USB mini
Struktura akustyczna | Gradient ciśnienia |
Rodzaj mikrofonu | Mikrofon elektretowy |
Wbudowana elektronika | Przetwornik A/D, intefejs USB |
Charakterystyka kierunkowa | Kardioidalna |
Zakres częstotliwości | 20 Hz – 20 kHz |
Makszymalne ciśnienie akustyczne SPL @ 1% THD | 121 dB (A-ważone, zgodnie z IEC651) |
Częstotliwość próbkowania | 48 kHz |
Rozdzielczość | 124 bity |
Wyjście analogowe | słuchawkowe 3,5 mm |
Masa | 585 gram |
Wysokość | 141,9mm |
Wysokość | 54,5mm |
Wysokość | 89,3mm |