Jak dobrze kupić używany obiektyw

Zanim klikniesz 'kup teraz’! Sprawdź, jak uniknąć ryzyka, przy kupnie używanego obiektywu testując korpus, sprawdzając optykę i inne istotne elementy.

Krzysztof Turek

Kupowanie używanego obiektywu potrafi być kuszącą opcją – niższa cena za tę samą jakość to marzenie niejednego entuzjasty fotografii. Jednak wiąże się to także z pewnym ryzykiem. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, przed kliknięciem „kup teraz” koniecznie przeczytaj poniższy poradnik.

Co warto zabrać:

  1. Korpus aparatu – Jeśli chcesz mieć pewność, że obiektyw działa w pełni – zarówno ogólnie, jak i z Twoim aparatem – musisz przetestować go właśnie z nim. Oczywiście najlepiej wstępnie uzgodnić ze sprzedawcą czy zgodzi się na montaż obiektywu na Twoim korpusie. Jeśli odmówi, lepiej poszukać gdzie indziej – może coś ukrywa.
  2. Laptop – Wszyscy wiemy, że ekran LCD nie zawsze wiernie odwzorowuje jakość zdjęcia. Zabranie laptopa (i karty pamięci!) pomoże Ci dokładniej przyjrzeć się zdjęciom. Jeśli sprzedawca jest uczciwy, nie będzie miał nic przeciwko, abyś poświęcił kilka minut na przeglądanie kilku zdjęć wykonanych Twoimi kartami pamięci. Dzięki temu uzyskasz również lepszą informację czy obiektyw wymaga kalibracji.
  3. Filtr (opcjonalnie) – Jeśli planujesz używać filtrów z obiektywem, zabierz ze sobą jeden z własnych filtrów, aby go wypróbować. (Sprawdź rozmiar filtra przed przyjazdem).

Sprawdzanie korpusu obiektywu

Grzechotanie – Lekko potrząśnij obiektywem i upewnij się, że nic w nim nie stuka. Chociaż lekkie grzechotanie jest normalne dla niektórych obiektywów (szczególnie tych z stabilizacją), głośne grzechotanie prawdopodobnie oznacza, że coś jest luźne lub uszkodzone.

Rysy i wgniecenia – Nieznaczne ślady zużycia na używanym obiektywie są normalne. Drobne rysy na zewnętrznej stronie, odrobinę wytarta farba lub guma – te rzeczy raczej nie wpływają na wewnętrzną optykę. Upewnij się tylko, że ich stan jest uwzględniony w cenie. Wgniecenia i wgniecenia są jednak poważnym sygnałem ostrzegawczym. Oznaczają one uderzenie na tyle silne, że mogło ono wpłynąć na działanie obiektywu. Zobacz także: jak rozpoznać, czy obiektyw fotograficzny jest uszkodzony?

Obudowa-obiektywu
Obiektyw wraz z widocznym pierścieniem ostrości – brak widocznych śladów użytkowania

Gwint filtra – Najłatwiejszym sposobem jego sprawdzenia jest zabranie ze sobą własnego filtra i wypróbowanie go z testowanym obiektywem. Filtr powinien z łatwością się nakręcić na obiektyw. Uwaga – gwint filtra może ulec uszkodzeniu w trakcie upadku, jakiekolwiek jego uszkodzenie powinno dyskwalifikować oglądany obiektyw.

Przyciski i przełączniki – Powinny działać płynnie. Unikaj obiektywów, których elementy sterujące są gumowate lub klejące się podczas ich przesuwania.

Przysłona – Obiektyw, który posiada pierścień przysłony ułatwi sprawdzenie listków przysłony, wraz z obrotem pierścienia listki przysłony powinny się poruszać. Listki przysłony nie powinny być również w żaden sposób odgięte lub odkształcone. Dalsze testowanie przysłony wymaga użycia aparatu o czym niżej.

Listki-przyslony
Listki przysłony widoczne przez przednią soczewkę

Pierścienie zoomu i ostrości – W idealnym przypadku zarówno pierścień zoomu, jak i pierścień ostrości powinny stawiać pewien opór podczas obracania. Szczególnie pierścień zoomu nigdy nie powinien być całkowicie luźny. Pierścień zoomu, który jest zbyt łatwy do obracania, może oznaczać, że mechanizm jest zbyt zużyty, aby nadawał się do dalszego użytku.

Styki obiektywu – powinny mieć kolor złoty, nie być za bardzo wytarte – ale to akurat może się zdarzyć -oraz nie powinny odstawać od płaszczyzny bagnetu w której są zamocowane.

Bagnet-i-styki-obiektywu
Tylna część obiektywu z widocznymi stykami oraz metalowym bagnetem

Grzyb – ostatnim elementem, na który powinniśmy zwrócić uwagę jest grzyb w obiektywie. Tak dokładnie w niektórych przypadkach w środku obiektywu na soczewkach możemy znaleźć grzyb, na szczęście takie zjawisko nie występuje zbyt często w naszym rodzimym klimacie. Skąd więc taka przypadłość może się pojawić? Głównym czynnikiem, który wpływa na rozrost grzyba jest złe przechowywanie – w ciepłym, wilgotnym i ciemnym miejscu, a najłatwiej o takie na zagranicznych wycieczkach.

Badanie stanu optycznego

Jeśli wynik powyższych oględzin będzie pozytywny można zamontować obiektyw na aparacie a następnie przystąpić do sprawdzenia stanu optycznego.

Autofocus – po podłączeniu do aparatu czas na sprawdzenie działania autofokusa – powinien on działać płynnie w całym zakresie, oraz precyzyjnie trafiać w ostrość. Niektóre obiektywy macro mogą nieco dłużej łapać ostrość.

Przetestuj przysłonę – Ustaw obiektyw na priorytet apertury i zrób dwa zdjęcia – jedno z otwartą aperturą, a drugie z całkowicie przymkniętą. Jeśli którekolwiek ze zdjęć jest zbyt ciemne lub zbyt jasne, może to oznaczać problem z przysłoną.

Sprawdź IS – Jeśli oglądasz obiektyw z optyczną stabilizacją obrazu lub redukcją drgań, zrób kilka zdjęć z włączoną stabilizacją obrazu przy wystarczająco długim czasie naświetlania, aby sprawdzić, czy IS działa. Jeśli wiesz, o ile stopni IS powinien poprawić obraz, przetestuj go odpowiednio.

Obejrzyj zdjęcia na laptopie – Na większym ekranie łatwiej będzie Ci dostrzec wszelkie nieprawidłowości w ogólnym pokryciu obrazu lub wady, których nie udało Ci się zobaczyć podczas oglądania szkła obiektywu. Jakość obrazu powinna być taka, jakiej można by się spodziewać po zakupie nowego obiektywu, ilość wykonanych zdjęć danym egzemplarzem obiektywu nie ma wpływu na jego właściwości optyczne o ile był on poprawnie użytkowany, taki wpływ mają tylko uszkodzenia mechaniczne.

Dodatkowe wskazówki

  • Dowiedz się, dlaczego sprzedawca pozbywa się obiektywu.
  • Porównaj ceny u różnych sprzedawców i z nowymi produktami, żeby ocenić atrakcyjność oferty.
  • Pamiętaj, że sprzęt fotograficzny to inwestycja. Niech oszczędności nie przesłonią Ci zdrowego rozsądku!

Stosując się do tych wskazówek, zwiększysz swoje szanse na udany zakup używanego obiektywu. Pamiętaj jednak, że nawet przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności nie da się wyeliminować całkowicie ryzyka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *

*

*

*

Zapisz się do newslettera

Zapisując się do newslettera, akceptujesz politykę prywatności